O CZASIE JOGI W GÓRACH

Są takie spotkania, takie chwile, takie rozmowy i w końcu takie osoby, których obecność i dalej wspomnienie tego spędzonego z nimi czasu, na długo zostają w pamięci. Długo też jest pojęciem zupełnie nieprzystającym do okoliczności, zostają w nas na zawsze, są już jak nieodłączny element naszej ścieżki.

Każdy wyjazd, który organizuję, skupia takie właśnie osoby. Pisałam już kiedyś o jakimś niesamowitym szczęściu do ludzi, ale patrząc z perspektywy czasu, nie o szczęście tu chodzi. Jestem prawie pewna, że coś nas do siebie przyciąga, że na ten konkretny wyjazd miały jechać właśnie te, a nie inne osoby, czyniąc całość spójnym i mądrym doświadczeniem.

Każdą opowieść, historię, rozmowę zostawiam dla siebie, nawet zdjęciami grupowymi się nie dzielę z szacunku do prywatności każdej osoby. Mamy na wyłączność ten czas, którym się dzieliłyśmy.

Mam też takie poczucie odnalezienia, odszukania, niespecjalnie szukając, bratnich dusz czy sióstr, współtowarzyszek, wspierających i inspirujących towarzyszek. Jakże mi blisko do tej wspólnoty, do tego bycia razem, do tego współistnienia.

Tydzień po weekendzie z jogą w górach, korzystając z okazji, pojechałam na krótkie odosobnienie Weekend z Mindfulness z Tomaszem Kryszczyńskim, czyniąc z tych wspólnych weekendów już małą rutynę. Są one dla mnie powrotem do praktyki uważnego życia, praktyki, której błogosławieństwo odczuwam z coraz większym natężeniem. Miałam tam czas by ułożyć, osadzić doświadczenia poprzedniego weekendu.

Weekend z Mindfulness

Każdy wyjazd, który organizuję, jest dla mnie czasem wyjątkowym i do każdego przygotowuję się tak samo, z pełnym zaangażowaniem, zwykle pozostając z małą obawą, jakim tym razem ten wyjazd będzie. Ten maleńki lęk pozostaje we mnie przez cały czas wyjazdu, ale maleje z każdym dniem, gdy coraz bliżej poznaję Was.

Copyright © 2024 Izabela Rzysko Yoga | Powered by Izabela Rzysko Yoga