Dzień z Vinyasą – biodra. Warsztaty
Ponownie zapraszam na cykl warsztatów, które w ubiegłym roku cieszyły się dużym zainteresowaniem. W tym roku na Waszą prośbę je wznawiam. To cykl jednodniowych spotkań z vinyasą, które nazwałam Dzień z vinyasą.Raz w miesiącu w soboty będziemy się spotykać i wspólnie praktykować vinyasę jogę ze szczególnym nastawieniem i uważnością na daną część ciała. Każde spotkanie będzie poświęcone konkretnej partii ciała. Podczas każdego spotkania poświęcimy również uwagę technikom oddechowym i sposobom na relaks. Temat w tej chwili tak mi bliski, że z przyjemnością chcę się nim dzielić.Reasumując będzie joga, oddech i relaks. Na koniec czas dla Was na rozmowy przy dobrej herbacie i przekąsce.Spotkania mogą mieć charakter lekko warsztatowy jednak głównie będziemy się skupiać na praktyce i włączaniu do niej elementów wzmacniających, rozluźniających, otwierających daną partię ciała. Pierwsze spotkanie będzie poświęcone biodrom, na prośbę jednej z uczestniczek poprzednich warsztatów. Często słyszymy o zamkniętych biodrach, niewielkiej w nich rotacji. Pochylimy się nad zwiększeniem ich mobilności. W praktykę włączymy elementy przygotowujące do pracy nad asanami wymagającymi większej pracy z biodrami. Spotkamy się 5 października w godz. 11:00-14:00 Czego możesz oczekiwać? • Praktyka vinyasy• Technika oddechowa• Pogłębiony relaks• Herbata, przekąski, rozmowy Gdzie?Yasne Studioul. Jasna Rola 56a, Poznań Koszt130 zł Jak się zapisać?napisz do mnie izabelarzyskoyoga@gmail.com lub zadzwoń 668 067 395 ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA ZE WZGLĘDU NA WIELKOŚĆ SALI I KOMFORT PRAKTYKI Warunkiem rezerwacji jest zgłoszenie udziału mailowo na wskazany adres i wpłacenie pełnej kwoty. Kwota zwracana jest wyłącznie w sytuacji, w której znajdziesz kogoś na swoje miejsce lub zajęcia się nie odbędą.Żeby spotkanie się odbyło musi zebrać się grupa co najmniej 8 osób. Jeśli masz jakiekolwiek pytania proszę zadzwoń, zapytaj. Do zobaczenia
RELAKS PRZY DŹWIĘKACH MIS NA KONIEC ROKU
Po raz drugi razem z Gosią, która gości w Polsce, zapraszamy na relaks przy dźwiękach mis. To nasze odnalezienie się po latach, o którym tyle już było, owocuje ciągle nowymi pomysłami. Nie ustajemy w rozwoju, eksploracji, doświadczeniu i co najpiękniejsze – przyjaźni. Oplotły się te nasze losy, splotły nawet, tak pięknie, że do teraz mnie to zadziwia i w tym zadziwieniu pozostaję. Spotkanie odbędzie się 30 grudnia o godzinie 18.30 i potrwa do 20.00. Spotkamy się w EsteticSpot na ul. Abrahama 18 w Poznaniu, dokładnie tam, gdzie co środę praktykujemy. Koszt – 60zł, płatność gotówką na miejscu. Ilość miejsc jest ograniczona, ze względu na niewielką salę. Obowiązują zapisy, proszę to uszanować. Kliknięcie na wydarzenie nie jest równoznaczne z zapisaniem się. Zapisy u mnie – Izabela telefon 668 067 395, Messenger, WhatsApp, mail izabelarzyskoyoga@gmail.com Po relaksie będzie czas na poczęstunek, rozmowę, żebyśmy mogli w ten nowy rok wejść wiedząc, że obok jest drugi człowiek. Zapraszamy
Zadbaj o swój kręgosłup
Zapraszam Was na warsztat, który będzie poświęcony naszym plecom. Wracam powoli do naszych cyklicznych spotkań, które w ubiegłym roku cieszyły się takim powodzeniem. Raz w miesiącu spotkamy się by zwrócić uwagę na daną partię ciała i poświęcić jej całą praktykę. Będzie joga, oddech i relaks, elementy MBSR (Mindfulness Based Stress Reduction). Na koniec czas dla Was na rozmowy przy dobrej herbacie i jakiejś przekąsce, którą pewnie sama upiekę albo zajmie się tym moja Mama, której to lepiej wychodzi. Spotkania mogą mieć charakter lekko warsztatowy jednak głównie będziemy się skupiać na praktyce i włączaniu do niej elementów wzmacniających, rozluźniających, otwierających daną partię ciała. Spotykamy się 14 października w godz. 11:00-14:00 Czego możesz oczekiwać? • Praktyka vinyasy ze szczególnym uwzględnieniem tematu warsztatów • Technika oddechowa • Pogłębiony relaks • Herbata, przekąski, rozmowy Gdzie? Esteticspot ul. Abrahama 18 Poznań (schodami w dół) Koszt 120 zł Jak się zapisać? napisz do mnie info@izabelarzyskoyoga.pl lub zadzwoń 668 067 395 ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA ZE WZGLĘDU NA WIELKOŚĆ SALI I KOMFORT PRAKTYKI Warunkiem rezerwacji jest zgłoszenie udziału mailowo na info@izabelarzyskoyoga.pl i wpłacenie pełnej kwoty. Kwota zwracana jest wyłącznie w sytuacji, w której znajdziesz kogoś na swoje miejsce lub zajęcia się nie odbędą. Żeby spotkanie się odbyło musi zebrać się grupa co najmniej 8 osób.
BON UPOMINKOWY
Jeśli chcesz zrobić prezent komuś, kto myśli o jodze, kto chciałby rozpocząć praktykę lub ją pogłębić, komu dobrze zrobi właśnie taki rodzaj prezentu, to możesz skorzystać z bonu podarunkowego. W razie jakichkolwiek pytań, zachęcam do kontaktu.
ZIMOWY RELAKS
Bardzo się cieszę, że udało mi się namówić, choć długo to nie trwało, i zorganizować przestrzeń na wyjątkowe przednoworoczne spotkanie z Gosią. 30 grudnia w ten przedostatni wieczór roku razem z Gosią zapraszam na zimowy relaks, kąpiel w dźwiękach i jogę Nidrę. Zadba o Wasze dobre zrelaksowanie sama Gosia, poprowadzi zajęcia, które Was ukoją, dadzą wytchnienie i pozwolą, wiem to, wejść w nowy rok z otwartym i gotowym sercem, ze spokojnym, zrelaksowanym umysłem. Ja zajmę się wypiekami i ciepłą herbatą by niczego Wam nie zabrakło zaraz po spotkaniu. Weźcie ciepły koc, poduszkę, jeśli jej potrzebujecie i wygodny, ciepły strój. Koszt zajęć 50zł, płatne gotówka na miejscu. Ilość miejsc jest ograniczona ze względu na niewielkie pomieszczenie. Proszę przyjdźcie 15 minut wcześniej, żebyście mogli spokojnie zająć miejsce, a my punktualnie zacząć. Zajęcia wymagają tego, żebyśmy już od początku weszli w stan nierozpraszania. Zapraszam
ASHTANGA W GRUDNIU
W grudniu ponownie zapraszam do Yoga Shala na Naramowicach. Cały październik pełny praktyki, zaowocował decyzją o kontynuowaniu spotkań. W grudniu trzy razy spotykamy się na zajęciach z Ashtangi i raz z Vinyasy. Szczegóły w zakładce grafik. Można się już na kolejne środy grudnia zapisywać u mnie, wystarczy zatelefonować lub napisać, na które zajęcia chcecie przyjść. Ilość miejsc, ze względu na metraż Yoga Shali, jest ograniczona. Zwykle po zajęciach jest przestrzeń na to by chwilę ze sobą pobyć, porozmawiać o praktyce i nie tylko, napić się herbaty, zjeść ciastko😊 Zapraszam w ten świąteczny miesiąc W grudniu ponownie zapraszam do Yoga Shala na Naramowicach. Cały październik pełny praktyki, zaowocował decyzją o kontynuowaniu spotkań. W grudniu trzy razy spotykamy się na zajęciach z Ashtangi i raz z Vinyasy. Szczegóły w zakładce grafik. Można się już na kolejne środy grudnia zapisywać u mnie, wystarczy zatelefonować lub napisać, na które zajęcia chcecie przyjść. Ilość miejsc, ze względu na metraż Yoga Shali, jest ograniczona. Zwykle po zajęciach jest przestrzeń na to by chwilę ze sobą pobyć, porozmawiać o praktyce i nie tylko, napić się herbaty, zjeść ciastko😊 Zapraszam w ten świąteczny miesiąc W grudniu ponownie zapraszam do Yoga Shala na Naramowicach. Cały październik pełny praktyki, zaowocował decyzją o kontynuowaniu spotkań. W grudniu trzy razy spotykamy się na zajęciach z Ashtangi i raz z Vinyasy. Szczegóły w zakładce grafik. Można się już na kolejne środy grudnia zapisywać u mnie, wystarczy zatelefonować lub napisać, na które zajęcia chcecie przyjść. Ilość miejsc, ze względu na metraż Yoga Shali, jest ograniczona. Zwykle po zajęciach jest przestrzeń na to by chwilę ze sobą pobyć, porozmawiać o praktyce i nie tylko, napić się herbaty, zjeść ciastko😊 Zapraszam w ten świąteczny miesiąc
ASTHANGA VINYASA YOGA NA NARAMOWICACH
Chciałam się z Wami podzielić informacją, która jest dla mnie bardzo ważna i do której dojrzewałam długo. Zaczynam prowadzić regularne zajęcia z Ashtanga Vinyasa Yogi na Naramowicach. Część z Was pewnie już zna to maleńkie miejsce na ul. Abrahama 18. Po wielu dniach namysłu, po wielu mailach, rozmowach z uczestnikami dwóch spotkań, które miały miejsce w październiku, zdecydowałam się prowadzić Ashtange Vinyasę Yogę. Postanowiłam listopad zrobić takim miesiącem sprawdzającym. Będziemy praktykować Pierwszą Serię Prowadzoną (czyli ja będę rozliczać w sanskrycie praktykę) do połowy serii czyli do Navasany plus pozycje końcowe i relaks oczywiście. Bardzo mi zależy na miejscu, w którym praktykuje się zgodnie z tradycją czyli w duchu tego, czego doświadczyłam jeżdżąc do Indii i czym mogę się z Wami podzielić. Dlatego będę rozliczać w sanskrycie, będę wspominać o różnicach, których możecie doświadczyć w różnych szkołach, ale pomimo mojej akceptacji do tych różnic, będziemy praktykować według tradycji z Mysore. Praktykujemy zgodnie z fazami księżyca czyli podczas pełni i nowiu nie praktykujemy, stąd w grafiku zobaczycie małą zmianę w listopadzie, bo 23 listopada przypada nów księżyca. Ponieważ mam świadomość, że mogą się pojawić osoby, które będą w tej praktyce po raz pierwszy, pozwolę sobie na krótkie wprowadzenia bądź modyfikacje danych asan, po to, by każdy czuł, że to praktyka dla niego. Będą też bonusy i po praktyce zawsze czas na herbatę i uwaga będę piekła ciacha. Noszę się też z zamiarem w kolejnym miesiącu z zajęciami Mysore (opowiem o nich). Na potrzeby organizacyjne nazywam to miejsce: Yoga Shala na Naramowicach. Yoga Shala na Naramowicach Zapisy jeszcze w listopadzie muszą odbywać się bezpośrednio u mnie, telefonicznie lub mailowo, mam też WhatsApp. Ilość miejsc jest ograniczona. Możecie się zdecydować na jednorazowe zajęcia lub od razu na wszystkie pięć w miesiącu. Koszt jednych zajęć to 40 zł. Nadal jeszcze płatność gotówką na miejscu. Zapraszam, to moje takie małe dziecko, mój pomysł, który kiełkował od kilku lat, tym bardziej się na ten czas cieszę. Do zobaczenia
PAŹDZIERNIK ZE SPECJALNĄ GOŚCINIĄ
Mamy listopad, prawie cały miesiąc minął od momentu jak wróciliśmy z pięknego wyjazdu, kolejnego już do Domu pod Lipą. Ten, jak każdy był wyjątkowy, nie dlatego, że jak zwykle dopisała pogoda, ale poprzez obecność specjalnej gościni, mojej dobrej, bratniej duszy Gosi (GoforRest), która przyleciała do nas z Belgii. Uraczyła nas całym dobrem jaki ma w sobie, zatroszczyła się o to byśmy wszystkie wypoczęły i zrelaksowały się w rytmie jej prowadzenia. Niektóre z nas mogły doświadczyć cudownej chwili podczas masażu dźwiękiem. Dla mnie to też był piękny czas, one zawsze są dobre i piękne, ale tym razem byłam z Gosią, z którą się odnalazłyśmy po długim czasie i to na ścieżce, o której wcześniej nie sądziłyśmy, że będzie naszą. Dałyśmy sobie, jak przypuszczam, dużo dobrego, dużo radości, ciepła, zrozumienia, akceptacji. I mogę być wdzięczna za ten czas z nią, bo wraz z tym czasem przyszło zrozumienie, akceptacja również, spokój i nadzieja. Nie mówię koniec, przeciwnie, po tym wyjeździe chcę jeszcze raz tego doświadczyć i tym razem w innych okolicznościach przyrody. Postanowiłyśmy jeszcze raz Was zaprosić na wspólny wyjazd w przyszłym roku. Szczegóły wkrótce.
OWOC CIĘŻKIEJ PRACY
Pół roku ciężkiej pracy zaowocowało ukończeniem kursu nauczycielskiego Ashtanga Vinyasa Yoga RYS 200 Yoga Alliance z Basią Lipską. To był niesamowity czas. Bywały weekendy trudniejsze niż trudne, intensywna poranna praktyka, a po niej wykłady, ćwiczenia, czasami druga praktyka. Wstawanie o świcie i zasypianie jak tylko pojawiłam się w domu, po to, by za kilka godzin wstać znowu. I najpiękniejsze w tym było to, że się chciało, że się nie znudziło, że każdy zjazd był inny, że wykładowcy byli świetnie przygotowani do zajęć, zawsze pomocni, nawet po zjazdach. Zawsze byli pod ręką. To było bezcenne. Dowiedziałam się o sobie wielu rzeczy, doszłam do wielu wniosków, nabawiłam kilku siwych włosów i straciłam kilka kilogramów. Wszystko po to, by po raz kolejny poczuć, że joga to najpiękniejsza ścieżka, jaką dane mi jest podążać. To, co dzieje się na macie, wzmacnia mnie, bym mogła jogą żyć schodząc z niej. Trudna to droga, bardzo trudna, ale nie mogłam wybrać lepszej. Dziękuję wszystkim osobom mnie wspierającym. Dwóm osobom w tym poście chciałam podziękować szczególnie. Basi Lipskiej Larsen – nauczyłam się od ciebie radości, szczerej radości do życia w ogóle. Nigdy nie zapomnę Twoich słów podczas egzaminu, które zostaną we mnie głęboko. Twój zarażający uśmiech zostanie ze mną na długo. Dziękuję Mateuszowi Dekerowi. Jestem wdzięczna za to, że mogłam zrobić ten kurs w Yoga Academy, że kilka lat temu, gdy rodził się w jego głowie pomysł szkoły, zapytał mnie, czy chciałabym być częścią tego zespołu. Doceniam wszystko, co dla mnie zrobił. Zaufał mi podobnie jak kilka lat temu Iwona Rasińska, która jako pierwsza zobaczyła we mnie kogoś innego niż tylko osobę praktykującą jogę. Tamto spotkanie w Berlinie zostanie w moim sercu na zawsze. Miało być o dwóch osobach, ale jeszcze coś dodam. Dziękuję Adzie za ogrom wiedzy anatomicznej i takiej życiowej, za to, że mnie zauważyła, za zainteresowanie moją osobą i za pomoc z barkiem. Za to, co powiedziałaś na egzaminie też bardzo dziękuję. Oldze za totalny wysiłek prowadzenia takich zajęć, za zaangażowanie i za wyciszenie moich ambicji:) I chętnie pojawię się na Twoich zajęciach. Myślę sobie, że bardzo wielu rzeczy się w życiu boimy, wydaje się nam, że do czegoś się nie nadajemy, że z czymś sobie nie poradzimy. Życzę Wam takiego szczęścia do ludzi, jakie ja mam. Oni są obok was, tylko się dobrze rozejrzyjcie.